Druga edycja szosowych wyścigów kolarskich w stolicy Wielkopolski ponownie dostarczyła ogromnych emocji. Na listach startowych znajdowało się ponad 1000 sympatyków jazdy na rowerze. Dzięki temu Gran Fondo jest jednym z najliczniejszych wyścigów kolarskich w Polsce. Dla uczestników przygotowano szybkie, płaskie i wyłączone z ruchu trasy, ze startem i metą w sąsiedztwie Międzynarodowych Targów Poznańskich:
- Gran Fondo – 106 km
- Medio Fondo – 65 km
- Family Fondo – 28 km
W niedzielę, jako pierwsi na trasę wyruszyli kolarze i kolarki startujący na dystansie Gran Fondo. Tuż po nich rywalizację rozpoczęli zawodnicy z Medio Fondo, a następnie kręcić korbą zaczęli uczestnicy Family Fondo. Błękitny peleton wypełnił specjalnie na tę okazję przygotowaną trasę prowadzącą po Wielkopolsce.
W rywalizacji na najdłuższym i najbardziej prestiżowym dystansie Gran Fondo, do około 60 kilometra, peleton jechał razem. W tej grupie znajdował się między innymi Wojciech Borkowski, ubiegłoroczny zwycięzca Gran Fondo Poznań. Pojedyncze próby ucieczek bardzo szybko były kasowane przez peleton. Na drugiej pętli, w okolicach 60 kilometra, pojawiły się mocniejsze ataki. Na ucieczkę zdecydował się Wojciech Borkowski, ale bardzo szybko dołączyli do niego Dominik Świtalski, Filip Mordaka oraz Dawid Marszałek-Dybel. Dzięki dobrej współpracy czwórka uciekinierów utrzymała przewagę nad grupą pościgową aż do mety. Najwięcej sił na ostatniej prostej zachował Wojciech Borkowski, który drugi rok z rzędu triumfował na dystansie Gran Fondo z czasem 2:32:22.
Drugi na mecie pojawił się Dominik Świtalski, który finiszował ze stratą setnych sekundy do zwycięzcy. Trzeci na mecie zameldował się Filip Mordaka, który 106 kilometrów przejechał w czasie 2:32:23.
Rywalizacja kobiet na dystanse Gran Fondo, to w zasadzie popisowa jazda Sylwii Szpulewskiej-Larek, która rok temu była na drugim miejscu. W tegorocznej edycji od startu była w gronie najlepszych kolarek. Do 18. kilometra tempo narzucone przez Sylwię Szpulewską-Larek utrzymywała tylko Laura Grzeszczak. Jednak wraz z kolejnymi przejechanymi kilometrami, na czele klasyfikacji kobiet pozostawała już tylko Szpulewska-Larek, która samotnie wjechała na metę z czasem 2:46:38.
Na drugim miejscu w kategorii kobiet przyjechała Svitlana Chebanenko z czasem 2:48:57, a trzecie miejsce zajęła Klaudia Gorąca (2:48:59).
Na dystansie Medio Fondo najszybszym kolarzem okazał się Hiszpan Gabriel Girau Tur z czasem 1:32:28. Drugie miejsce zajął Krzysztof Choroś, który stracił jedną sekundę do zwycięzcy. Trzecie miejsce zajął Jan Styczyński (01:32:35). W kategorii kobiet najszybciej dystans 65 kilometrów pokonała Milena Kołodziejczyk-Kotasińska (1:42:09). Drugie miejsce na podium zajęła Martyna Cabaj (1:42:09), a trzecie - Magdalena Cywińska (1:44:45).
Po uczestnikach Gran Fondo i Medio Fondo wystartowali zawodnicy z Family Fondo. Był to idealny dystans dla osób preferujących rekreacyjne, krótkie odcinki, które można było pokonać w gronie całej rodziny. W tej rywalizacji najlepszy okazał się Leszek Darmochwał, który 28 kilometrów przejechał w 44 minuty i 54 sekundy. Wśród kobiet triumfowała Agnieszka Lewartowska z czasem 54:20.
W przededniu startu dorosłych kibice mogli dopingować najmłodszych kolarzy rywalizujących w zawodach Gran Fondo Kids. Dzieci i młodzież miały do dyspozycji trasy o długości od 500 do 3000 metrów poprowadzone dookoła Pawilonu nr 5 na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Na mecie na wszystkich uczestników czekały pamiątkowe medale, a najlepsi otrzymali statuetki.
Pełne wyniki Gran Fondo Poznań można znaleźć TUTAJ.